Tak jak wspominałam wcześniej, KOCHAM perfumy:)! (wody toaletowe, mgiełki itp.)
Mam parę swoich perełek, jednak ostatnio ogromne wrażenie zrobiły na mnie perfumy" Love Potion".
Tu muszę dodać, że kiedy po raz pierwszy je powąchałam, wydały mi się zbyt ciężkie.
Za jakiś czas przeczytałam o nich artykuł, który brzmiał mniej więcej tak:
"Nowa perfumowana woda toaletowa Love Potion od Oriflame czerpie inspiracje ze świata magii i alchemii. Zapach ten jest nowym orężem dla kobiet chcących wywołać pożądanie i pobudzić zmysły. Woda powstała na bazie dwóch nut zapachowych – imbiru i czekolady. Oba składniki jako afrodyzjaki pobudzają i subtelnie oddziaływają zarówno na kobiece, jak i męskie zmysły. Nowy zapach Love Potion zamknięty został w przyciągającym uwagę, czerwono czarnym flakonie o kształcie przypominającym krople magicznego eliksiru".
I wtedy powąchałam próbkę po raz kolejny, pomyślałam, "..hmm, a spróbuje:)"!
No i to była świetna decyzja!
Na prawdę polecam!
ELIKSIR działa :D!
